Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Co do PSBiG w Lubline to w całości prawda. Szkoła, ponieważ dostaje pieniądze na uczniów przyjmuje ich na potęge. Potem przepycha się ich do samego końca, mimo że tak jak usłyszałem od jednego z nauczycieli mojego syna w 4 - ostatniej klasie "60 % tej klasy powinno nie zdać do klasy trzeciej." więc dlaczego zdali ??? Jakiś 3-4 miesiące przed maturą zaczyna się odstrzał, gnębienie, sugerowanie żeby zrezygnować z matury itd. W zamian uczeń po prostu kończy szkołę, a do matury dochodzą tylko Ci którzy tą maturę na 150 % zdadzą. Szkoła ma wysoki procent zdawalności, więc znów dostaje kase na uczniów i tak wkółko. Zarówno ja jak i mój syn ledwo wytrzymaliśmy psychicznie te przepychanki i kombinowanie. Na szczęście dotrwał do końca i zdał mature z całkiem wysokim wynikiem.
  Nie ma co biadolić. Tylko do roboty się wziąć i nagrać to zastraszanie uczniów w paru szkołach. Za rok zwróćcie się do TVN albo Wprost. Oni pomogą to zdemaskować. I będzie afera, polecą głowy. Tak więc za rok masowo nagrywamy !!!    
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mądrzy ludzie - widocznie mają głowę na karku i pomysł na siebie - na własna firmę. Po cholerę im matura? Da to coś? Pracsa się sama znajdzie? eeeee...... prawda jest taka, że znajomości albo głowa na karku. Widocznie oni mają to drugie....   Matura to przeżytek. Nic nie daje poza świestkiem na niepotrzebne studia. Po studiach - bezrobocie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Matura to bzdura. Picie to jest życie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak piszerz że podeszłeś to gratuluje że zdałeś bo piszę się podszedłem a pozatym skoro nauczyciel chce postawić wam jedynke to też to nie jest bez podstawne wiem że z nauczycielem się nie wygra ale jak masz 3 lub 4 to nic nie może Ci zrobić . Niewiem z resztą moge się mylić Nie wiem,bezpodstawne,piszeSZ ,poza tym...-zgroza!!!! Uczył Marcin Marcina :P .Chociaż nie! Tutaj trzeba zacząć płakać .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W PSBiG TYLKO 15 osób??? Nie wierzę!Chyba,że jeden rocznik :P Kilka lat temu-w jednej z klas technikum-7 osób dostało taki warunek.3 lata temu--5 osób (klasa też w technikum). Do tego jeszcze nauczyciel nie wywiązał się z umowy-uczeń i owszem-zrezygnował z  przystąpienia do matury a nauczycielka I TAK zafundowała MU "komisa" z języka niemieckiego.Chłopak nawet nie mógł zdawać egzaminu zawodowego .Już chyba czas dokładniej zainteresować się tematem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po komentarzach nie dziwi, że z jednej strony młode pokolenie gimbazowe nie zdaje matmy - Ci bezczelnie odważni, a z drugiej tak sporo rozkłada ręce. Mnie to bardzo cieszy, bo teraz lub w niedalekiej wręcz przyszłości przyjdzie im płacić za bycie niewychowanymi debilo-pajacami, gdzie chłopcy wyglądają jak dziewczyny, a dziewczyny zupełnie nie wyglądają. Trzeba rozgraniczyć współczesne społeczeństwo na tych co chcą i na tych ... co nie chcą. Ktoś musi przecież mi podać kanapkę w MC Donaldzie i umyć po mnie stolik ... a jak widać obsługi nie zabraknie  ^_^
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wasze opinie są chore, bo i tak nie patrząc na to kto ile potrafi i czy ma szanse i tak ma prawo podejść, wiec pomysl troche zanim cos napiszesz
Ma prawo , to czemu jest mu zabraniane ??????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
NIE KAŻDY MUSI MIEĆ MATURE!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to to z tym klipsem w uchu i fryzurą na "coś",ma prawo być nazwane uczniem.? :D
Może to nauczycielka?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
niech wybierają zawodówki .  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Matura dowodzi wiedzy w różnych dziedzinach. I to prawdziwej wiedzy, a nie takiej "po łebkach". Dzisiejsza matura jest na niskim poziomie, a mimo to nie wszyscy ją zdają. O czym to świadczy? O tym, że nie została przeprowadzona w sposób właściwy eliminacja do szkół średnich. Kiedys już w podstawówce było widać, które dziecko jest zdolne, które mniej, które ma predyspozycje do przedmiotów ścisłych, a które do humanistycznych, które dziecko ma zdolności manualne, itd. Aby dostać ocenę dostateczną (dzisiejszy odpowiednik oceny dopuszczającej) trzeba było mieć 51% punktów, a dzisiaj wystarczy 49%, a na maturze jeszcze mniej. Czy to jest normalne? Mamy obecnie młodych ludzi z dyplomami, maturą, licencjatem, pełnych roszczeń i nie posiadających wiedzy. Są niestety prymitywni co widać nie tylko w sposobie bycia, czy ubiorze, ale i w wysławianiu. Brak wiedzy zastępowany jest często butą. Podobno najłatwiej jest rządzić społeczeństwem głupim i tak będzie. Nie mamy specjalistów po szkole zawodowej, nie mamy techników z prawdziwą wiedzą i nie mamy ludzi wykształconych, którzy faktycznie powinni skończyć studia. Dzisiaj najważniejsze, aby szkoły miały jak najwięcej uczniów i aby ci jak najdłużej się uczyli. Wówczas przez jakiś czas nie wchodzą na rynek pracy, a potem najwyżej pojadą na zmywak. Zlikwidowano zakłady produkcyjne i przestali być potrzebni ludzie z wykształceniem zawodowym. Od dawna poniżano ludzi wykonujących prace fizyczne, ludzi - fachowców w swoim zawodzie, a tymczasem matury nie musi mieć każdy, ale każdy może być dobry w tym co robi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oczywiście, że eliminuje się  uczniów, których nie chce się widzieć na maturze bo mogą popsuć statystyki zdawalności dla szkoły... Szantaż przeważnie jest taki, że się nie zda egzaminu zawodowego itd ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W Budowlance na samej studniówce było ponad 200 par i nie wszyscy maturzyści wzieli udział, a do matury podeszło chyba koło 160-170 osób, więc napewno nie 15 osób tylko dużo więcej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Technikum jest teraz traktowane przez uczniów, jako taka lepsza szkoła zawodowa i nie ma w tym nic złego. Część osób nawet na początku szkoły wie, ze do matury podchodzić nie będzie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
niech wybierają zawodówki .
 wiesz dlaczego nie wybierają? bo boją sie kompletnej patologii, bo mimo wszystko chcą sie czegoś nauczyć poza zawodem, nawet jeśli nie będzie to poświadczone świadectwem maturalnym. Teraz zawodówki nie uczą nic, oprócz wpadania w nałogi. Poziom oferowanych praktyk jest żenujący, sprzęt sprzed kilkudziesięciu lat, którego nigdzie sie już nie używa. Zresztą firmy tez wolą pracownika w danym zawodzie po technikum niż po szkole zawodowej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A jeszcze co do zastraszania. Pamiętajcie, że możecie nagrać każdą rozmowę, w której sami uczestniczycie i nie potrzebujecie na to niczyjej zgody! Możecie nagrywać urzędników, lekarzy, nauczycieli, kogokolwiek, jeśli tylko w tym uczestniczycie. Pamiętajcie też, żeby nie usuwać nagrania z oryginalnego urządzenia, którym nagrywaliście rozmowę. Dyktafon ma praktycznie każdy telefon komórkowy, ale też są takie w długopisach i innych niepozornych gadżetach. Nie dajcie się zastraszać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A i jeszcze jedna sprawa. moim zdaniem nie powinno być żadnego zgłaszania nauczycielom, że będzie się zdawać lub nie maturę a do samego egzaminu każdy powinien mieć prawo podejść tam gdzie chce, nawet poza terenem macierzystej szkoły. Nie widzę problemu, żeby zrobić egzamin gdziekolwiek, jeśli tylko pozwalają na to warunki, tak jak przy wyborach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sam miałem taką sugestie od sorki z matematyki szkoda że tego nie nagrałem a nauczyciele by puścili tylko oni boją się o swoją prace jak szkoła będzie miała słaby wynik to dyrekcje późnej się rozlicza z nimi 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Matura dowodzi wiedzy w różnych dziedzinach. I to prawdziwej wiedzy, a nie takiej "po łebkach". Dzisiejsza matura jest na niskim poziomie, a mimo to nie wszyscy ją zdają. O czym to świadczy? O tym, że nie została przeprowadzona w sposób właściwy eliminacja do szkół średnich. Kiedys już w podstawówce było widać, które dziecko jest zdolne, które mniej, które ma predyspozycje do przedmiotów ścisłych, a które do humanistycznych, które dziecko ma zdolności manualne, itd. Aby dostać ocenę dostateczną (dzisiejszy odpowiednik oceny dopuszczającej) trzeba było mieć 51% punktów, a dzisiaj wystarczy 49%, a na maturze jeszcze mniej. Czy to jest normalne? Mamy obecnie młodych ludzi z dyplomami, maturą, licencjatem, pełnych roszczeń i nie posiadających wiedzy. Są niestety prymitywni co widać nie tylko w sposobie bycia, czy ubiorze, ale i w wysławianiu. Brak wiedzy zastępowany jest często butą. Podobno najłatwiej jest rządzić społeczeństwem głupim i tak będzie. Nie mamy specjalistów po szkole zawodowej, nie mamy techników z prawdziwą wiedzą i nie mamy ludzi wykształconych, którzy faktycznie powinni skończyć studia. Dzisiaj najważniejsze, aby szkoły miały jak najwięcej uczniów i aby ci jak najdłużej się uczyli. Wówczas przez jakiś czas nie wchodzą na rynek pracy, a potem najwyżej pojadą na zmywak. Zlikwidowano zakłady produkcyjne i przestali być potrzebni ludzie z wykształceniem zawodowym. Od dawna poniżano ludzi wykonujących prace fizyczne, ludzi - fachowców w swoim zawodzie, a tymczasem matury nie musi mieć każdy, ale każdy może być dobry w tym co robi.
zgadzam sie :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
oczywiście że mature można zdawać poza szkołą bo deklaracje można złożyć u dyrektora okręgowej komisji egzaminacyjnej i zostaje  przydzielona placówka w której możesz zdawać . A z resztą matura powinna być coraz trudniejsza żeby nie było 9999.....9999 magistrów tylko żeby to miało jakieś znaczenie jak do matury by podeszło 50% mniej z czego 2/3 by zdało to była by szansa na to że taka matura i później studia coś dają )prawdziwą wiedzę i wykształcenie)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...